PARAFIA

Strona główna

Historia parafii

Nasi duszpasterze

Grupy parafialne

Galeria

Ogłoszenia

Informacje

Dom Matki i Dziecka

 

WYDARZENIA

Galeria wydarzeń

Z życia parafii

Dekanat

 

INTERNET

Linki

Wykonanie: xxx

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

planu pierwszego. Rozgorzała walka na dobre. Buntownicy i zwolennicy planu pierwszego utworzyli swój komitet budowy kościoła, który upoważnili do zbierania podpisów mieszkańców o zmianę księdza Łapińskiego. Według przeciwników księdza, rzekomo ksiądz Łapiński namówił pana Stefana Pastuszkę, będącego w stanie nietrzeźwym, by pobił zbierających podpisy, zabrał listy i oddał księdzu, który podobno skłócił ludzi i dlatego oni go przeklinają i złorzeczą do tego stopnia, że dopóki on tu będzie, nie będą chodzić do kościoła. W ten sposób budowa kościoła została sparaliżowana. Na domiar wszystkiego 29 sierpnia 1957 roku jak napisał do Kurii ksiądz Łapiński, na  zaproszenie miejscowego sekretarza P. O. P. PZPR w Jasieńcu Iłżeckim Władysława Pastuszki, a także Jana Stachuczego zamieszkałego w Dworskim Polu, Józefa Idzika  zamieszkałego w Małyszynie Starym, Mieczysława Wójcickiego zamieszkałego w Małyszynie Starym, przyjechał z Kielc redaktor „Słowa Ludu”, by nagłośnić sprawę konfliktu przy budowie kościoła w Jasieńcu. W ogóle pan Władysław Pastuszka jest człowiekiem mianującym się: „walczę nie z Bogiem, ale z kościołem i klechami”, czego dowodem są czyny: w 1950 roku, aby odciągnąć ludzi od wizytacji pasterskiej dokonywanej przez Księdza Biskupa Jana Kantego Lorka urządził zabawę, za którą był mocno zbojkotowany przez ludzi

- w latach 1952 i 1953 w czasie renowacji misji też urządził zabawę, a w 1954 roku stara się o usunięcie religii ze szkół w Jasieńcu i Małyszynie. Kiedy rozpoczęły się przygotowania do budowy kościoła on siał ferment, buntował ludzi na zebraniach przeciwko proboszczowi, ze swoimi kolegami podrabiał podpisy, podszywając się pod szyld komitetu parafialnego. W tym także uczestniczył jego siostrzeniec, który był organistą przy kaplicy. Prezydium Gromadzkiej Rady Narodowej w liście do biskupa Ordynariusza z dnia 30 VI 1957 roku stwierdza, że ogół parafian jest za księdzem.  Bardzo ciepło wyrażali się na temat księdza proboszcza Łapińskiego, podziwiając go za jego wytrwałość, poświęcenie: „On nas postawił na nogi pod względem moralnym i materialnym, co da się zauważyć w kaplicy jak i na cmentarzu, które to miejsca doprowadził do pięknego stanu”. Prosili biskupa, by ksiadz Łapiński u nich pozostał. Ksiądz biskup zdecydował inaczej i  mianował do parafii w Jasieńcu Iłżeckim nowego proboszcza księdza Bronisława Głogowskiego, którego wprowadzenie w kanoniczne objęcie i posiadanie kościoła, parafii i w beneficjum w Jasieńcu Iłżeckim odbyło się dnia 16 października 1957 roku, a ceremonia kościelna miała się odbyć 20 października 1957 roku. W tym czasie Komisja Wojewódzkiego Zarządu Architektoniczno - Budowlanego w Kielcach w składzie: przewodniczący komisji inżynier Jerzy Żukowski, inżynier Antoni Mąsior, inżynier Janusz Link, inżynier Józef Gierczak, inżynier Stefan Pielawa, inżynier Eugeniusz Stechman, inżynier Stanisław Kmieciński autor projektu, inżynier Irena Tkaczyk, inżynier Jaromir Tarabuła zaakceptowała i zatwierdziła projekt wstępny budowy kościoła w Jasieńcu Iłżeckim z uwzględnieniem uwag zawartych w koreferacie:

a) usytuowanie kościoła nie budzi zastrzeżeń

b) usytuowanie plebani niekorzystne z uwagi na bliskie sąsiedztwo piekarni.

Należy rozważyć możliwość przesunięcia plebani do kościoła na odległość około 35m przez co zwiększy się odległość od piekarni i zmniejszą się koszty doprowadzenia instalacji c. o. z plebani do kościoła. Wskazane jest również usytuowanie ustępu dla publiczności w pobliżu kościoła”.

Wciąż istniały kontrowersje co do placu przeznaczonego na budowę kościoła, dlatego wobec takiej sytuacji władze wyznaniowe cofnęły powyższe zezwolenie na budowę kościoła w Jasieńcu Iłżeckim. Biskup Sandomierski 23 października 1958 roku wystosował  do Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej Wydział do Spraw Wyznań prośbę, by włączono parafię Jasieniec Iłżecki do projektów kościelnych w roku 1959, bowiem nowe plany budowy kościoła zostały zaaprobowane, a niezgoda co do placu zażegnana. Taką prośbę biskup sandomierski bezskutecznie ponawiał rokrocznie np. w 1959 roku, w 1960, w 1961 roku itd. Tymczasem nastąpiła  zmiana projektu budowy kościoła, gdyż według umowy z księdzem Łapińskim inżynier Stanisław Kmieciński zobowiązał się opracować cały zespół planów. Teraz zaś oddzielnie za  plany odnośnie elektryfikacji, wentylacji i centralnego ogrzewania zażądał zbyt wielkiej sumy pieniędzy, dlatego jak napisał ksiądz Bronisław Głogowski trzeba było z niego zrezygnować. Jego miejsce zajął inżynier Jerzy Łukowski z Kielc, który w krótkim czasie wykonał nowy szkic projektu kościoła w Jasieńcu Iłżeckim, tańszy, który ze względów gospodarczych byłby budowany z materiałów łatwo dostępnych.

Sąd Powiatowy w Starachowicach Wydział Zamiejscowy w Iłży w składzie: Przewodniczący - Stanisław Rogoziński, sędziowie ławnicy, protokolant H. Głód postawił zarzut księdzu Bronisławowi Głogowskiemu, że od dnia 11 grudnia 1963 roku do dnia 31 marca 1966 roku mimo obowiązku wynikającego z rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 20 lutego  1962 roku w sprawie prowadzenia ksiąg przez kościelne osoby, zakony, kongregacje duchowne, jako proboszcz parafii Jasieniec Iłżecki nie sporządził dla tej parafii księgi inwentarzowej. Wówczas było to przestępstwo skarbowe określone w art. 85§1 ustawy karnej skarbowej. Powyższy Sąd uznał księdza winnym i skazał na trzy miesiące aresztu i trzy tysiące złotych grzywny z zamianą w razie nieściągalności na pięćdziesiąt dni aresztu, a na zasadzie art. 61 wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza oskarżonemu na okres lat dwóch i zasądza od niego na rzecz Skarbu Państwa czterysta złotych opłaty sądowej i pięćdziesiąt złotych postępowania. W związku z taką sytuacją 24 czerwca 1968 roku Administrator Apostolski   ksiądz biskup Piotr Gołębiowski nominował księdza Stanisława Ciejkę najpierw na wikariusza kooperatora, a 13 sierpnia 1968 roku na nowego proboszcza parafii Jasieniec Iłżecki. Dnia 2 marca 1969 roku ksiądz proboszcz Ciejka w piśmie do ksiedza biskupa w Sandomierzu poinformował, że odnośnie lokalizacji kościoła i wszystkich niesnasek z tym związanych znalazł plac pośredni (zamiana na plac

 

next